Czego tyka się haptyka – technologia z którą czujesz akcesoria

• Ze względu na dominujący zmysł, ludzie najczęściej dzielą się na wzrokowców oraz słuchowców. To główny powód, dla którego otaczająca nas technologia w największej mierze będzie wykorzystywała te dwa zmysły. Ale wystarczy zerknąć do swojego telefonu czy świata wirtualnej rzeczywistości i metaverse, aby odkryć dodatkowy wymiar.
• Tutaj wkracza technologia haptyczna i związane z nią akcesoria oraz urządzenia (choćby w postaci zwykłego telefonu).
• Nie pytaj, jak możesz dotknąć technologii, zapytaj, jak technologia haptyczna może dotknąć ciebie.

Nawet twój iPhone korzysta z tej funkcji

Jak z większością trudnych do zrozumienia słów, ich źródeł należy szukać w językach antycznych. Haptyczny (z greki: haptikos) znaczy tyle samo co dotykowy bądź dotykalny. To bardzo pojemne określenie, wystarczy się jednak chwilę zastanowić, żeby uświadomić sobie, ile rzeczy można doświadczyć, a informacji przekazać za pomocą samego dotyku.

Skorzystajmy z przykładu telefonu – pomijając masę jego funkcji, to biorąc go do ręki, od razu dostajemy o nim masę informacji. Wiemy o temperaturze telefonu. Mając zamknięte oczy, tylko dzięki dotykowi możemy bez VR zwizualizować sobie jego kształt, masę oraz wszystkie inne właściwości fizycznego tego telefonu. 

Wypustki na chodniku mające na celu poinformować osoby niewidome o zbliżającym się przejściu dla pieszych, to dość prosta, ale jak najbardziej pożyteczna technologia haptyczna. Gładzik w Twoim komputerze się “klika” chociaż nie ma fizycznego przycisku? To już o wiele bardziej zaawansowana haptyka. A już kiedy nie chcesz słuchać swojego telefonu, to przechodzisz w tryb wibracji. To przecież też haptyka.

Więcej niż okulary VR – technologia dotykania wirtualnej rzeczywistości

Jeszcze jakiś czas temu, przy opisywaniu telefonu komórkowego, trzeba było doprecyzować, że sprawa dotyczy dotykowego telefonu. Tapnięcie, swipnięcie, czy wibracje podczas pisania, to najprostsze przykłady wykorzystania haptyki podczas użytkowania telefonu. 

Znaczna część tych innowacji przyszła z gier komputerowych, które już w latach 90. wykorzystywały pierwsze odmiany technologii haptycznej. Najczęściej były to wibracje, które pojawiły się już przy okazji Nintendo 64 i urządzenia Rumble Pak w 1997 roku. Sprytnie w ten sposób omijamy nieudany eksperyment tej samej firmy z lat 80. jakim był Power Glove. Wyglądał futurystycznie i na tym kończą się zalety tego urządzenia.

Odskakująca kierownica w ścigankach pojawiła się w tym samym okresie na automatach do gier, a dzisiaj zaawansowane kierownice z force feedback potrafią niemalże idealnie oddać warunki jazdy samochodem. Wszystko to, aby jak najlepiej odzwierciedlić symulowaną rzeczywistość przez różnorodne akcesoria i urządzenia.

Lekcje VR jako odpowiedź na zagrożenia w realnym świecie

A skoro o najwierniejszym oddaniu rzeczywistości mowa: technologia haptyczna i wirtualna rzeczywistość pasują do siebie jak dłoń do rękawiczki. Dlatego tak wielu producentów tworzących urządzenia ze styku VR i haptyki sięga właśnie po rękawice, wychodzące poza spektrum wibracji, a odzwierciedlające różne rodzaje dotyku.

Firma Haptx ze swoimi rękawicami niewątpliwie zyskała popularność w mediach i wśród inwestorów. Ale to nie jedyny przykład rękawiczkowego urządzenia wspierającego VR  – swoją precyzją może zaskoczyć także Senseglove, VR gluv, a także kwantowe metarękawice od Manus.

Podobnie jak okulary VR takie rękawice już znajdują zastosowanie w wielu branżach: podobne akcesoria bywają używane podczas szkoleń w wirtualnej rzeczywistości z zakresu chirurgii czy lotnictwa, aby wirtualna rzeczywistość była jak najwierniej odwzorowana i pozwalała na pełniejsze zanurzenie w kreowanym świecie. 

Ale nie trzeba się ograniczać: w końcu receptory dotyku mamy na całym ciele. Urządzenia podobne do kostiumów takie jak Tactsuit od bHaptics czy Teslasuit, doskonale sobie radzą w wirtualnej rzeczywistości. Sczytując z nas wszelkiego rodzaju dane biometryczne, sprzęty urealniają gry VR. Symulują ciosy, uderzenia czy nawet postrzały. To specyficzna atrakcja dla tych, którzy są zainteresowani większymi emocjami.

Haptyka a uczucia i odczucia użytkownika

W głowie na pewno w tym momencie pojawia Ci się pytanie: czy haptyka będzie jakoś wykorzystana w metaverse? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to dość oczywisty kierunek rozwinięcia VR i urządzenia nowego świata w metaverse. Doczekamy go zapewne, gdy tylko technologia haptyczna i akcesoria do niej staną się tak tanie, że wreszcie będą osiągalne dla większości konsumentów. 

Chociaż biorąc pod uwagę różnego rodzaju “kontrowersje” i “zagrożenia” związane z metaverse, należałoby sobie zadać pytanie czy dokładanie dotyku do tego doświadczenia jest krokiem w dobrą stronę. Bez wątpienia haptyka jest kolejnym krokiem w rozwoju wirtualnej rzeczywistości. VR z użyciem wibracji i nie tylko, w niedalekiej przyszłości będzie – dosłownie – na wyciągnięcie ręki. Choćby i w rękawiczce.