Wygląda na to, że COVID-19 za wszelką cenę nie chce się z nami rozstawać, niezależnie od tego, jak bardzo staramy się wracać w codziennym życiu do upragnionej normalności. Nie jest jednak łatwo przyznać, że już teraz wirus znacznie zmienił sposób, w jaki zachowujemy się każdego dnia – zarówno pod kątem komunikacji, relacji biznesowych, nauki, czy ogólnego (fizycznego i psychicznego) zdrowia.

Szczęśliwie współczesna technologia regularnie przynosi nowe rozwiązania, gotowe pomóc nam nie tylko przetrwać, ale i pozostać we względnie stabilnym i bezpiecznym stanie. Szczególnie kiedy mowa o wirtualnej rzeczywistości, można zauważyć, że dużo więcej ludzi poznało potencjał najnowszych rozwiązań technologicznych, choćby w kontekście potrzeb komunikacyjnych, ale także innych. Jakich dokładnie? Więcej przeczytasz poniżej.

Ze względu na wpływ wirusa COVID-19, wielu przedsiębiorców mierzy się z drastycznymi zmianami na poziomie zarządzania tak zasobami finansowymi, jak i ludzkimi. Niektórzy z nich napotykają problemy w dostosowaniu się do nowej sytuacji, inni niestety musieli się poddać. Mimo to, wiele biznesów przetrwało, głównie dzięki przeprojektowaniu swoich systemów komunikacji wewnętrznej. Wszystko to ze względu na zasady bezpieczeństwa, w tym kwestię dystansu społecznego.

Żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa, pracownicy pracują dziś osobno, przyzwyczajając się do trybu. Jak na razie właśnie ten scenariusz zdaje się być tym najbardziej solidnym – do tego stopnia, że specjaliści prognozują wzrost stanowisk zdalnych nawet po wygaśnięciu niebezpieczeństwa związanego z koronawirusem.

Pytanie brzmi – jak sprawić, by w domu pracować produktywnie i komunikować się w efektywny sposób?

Wartość technologii VR w rękach biznesu może wzrosnąć z 829 milionów dolarów w 2018 roku do ponad 4 miliardów dolarów w 2023 roku – ARtillery Intelligence

Po pierwsze, dla dużo bardziej naturalnej współpracy ludzie potrzebują prawdziwej obecności, co nie jest łatwe, kiedy mamy do dyspozycji zaledwie kamerkę i mikrofon. Wówczas jesteśmy przecież tylko obrazkiem, bez żadnego poczucia immersji, a zatem bez pełnego porozumienia z innymi.

Na rynku coraz wyraźniej widoczne jest jednak całkiem nowe podejście do służbowej współpracy online, szczególnie do spotkań biznesowych. Popularność tych rozwiązań wiąże się przede wszystkim z relatywnie niskimi kosztami, bezpiecznymi szkoleniami i oszczędnością czasu.

Do 2030 roku nawet 23,5 miliona stanowisk na całym świecie może używać AR i VR w celach szkoleniowych lub komunikacyjnych – PwC

Coraz więcej pracodawców testuje i wprowadza technologię VR w celu stworzenia jak najlepszych warunków zawodowych dla swoich zespołów. Współczesne aplikacje, takie jak  Vive Sync, Oculus for Business, Rumii, czy Spatial, dają użytkownikom szansę, by wymieniać się pomysłami, prezentować dane oraz projekty w specjalnie zaprojektowanych pokojach i salach. Każdy z partnerów biznesowych może teraz stworzyć swój indywidualny avatar, który znacznie wpływa na głębię komunikacji (łącznie z podstawowymi interakcjami w postaci uścisku dłoni czy przybijania piątki). To jasny sygnał, że zdalna komunikacja zmienia dziś sposób, w jaki pracujemy.

Ta sama technologia wspiera dziś także uczniów i grupy szkoleniowe w efektywnym zdobywaniu wiedzy podczas spotkań online. Dzięki temu, nauczyciele, wykładowcy oraz instruktorzy mogą współpracować z uczestnikami, spotykając się twarzą w twarz i nauczając przy użyciu wirtualnych narzędzi, jak tablice, wyświetlacze, interaktywne wykresy, czy zaprojektowane specjalnie modele 3D.

Nauka poprzez VR wręcz bucha potencjałem. Osiąga ona wysoki poziom skuteczności, głównie poprzez stymulację pamięci mięśniowej oraz umożliwianiu użytkownikom ćwiczenia różnych umiejętności w wielu programowalnych scenariuszach. Chodzi o pierwszoosobowe doświadczanie, niejako na własnej skórze.

Co więcej, wirtualne lekcje oferują naturalne doświadczenia dla uczniów, którzy są przecież przyzwyczajeni do nauki we wspólnej przestrzeni i nawiązywania relacji nie tylko z nauczycielami, ale także między sobą.

W aplikacjach VR mogą swobodnie zadawać pytania, sporządzać notatki, lub prezentować swoje eseje. Istnieją doniesienia, które potwierdzają, że młodzi ludzie pozostają niezwykle aktywni podczas lekcji właśnie ze względu na ich wirtualny aspekt. Czują ekscytację, a zatem dużo bardziej angażują się w tę formę spędzania czasu w szkole.

Nie zapominajmy jednak o tym, że życie to wiele więcej, niż tylko nauka czy praca. Aktywność fizyczna oraz wypoczynek psychiczny są kluczowe dla naszej kreatywności, produktywności i ogólnej energii na co dzień. Dlatego też warto postawić się wirusowej stagnacji i spróbować zadbać o siebie, pamiętając o bezpieczeństwu, naszym oraz innych.

Wraz z wirtualną rzeczywistością, nawet “zdalne uprawianie sportu” jest możliwe. Wystarczy połączyć niezbędny sprzęt sportowy z urządzeniami VR. Na przykład rower i czujniki ruchu, tak jak w rozwiązaniach Blync VR, który właśnie jest w trakcie produkcji.

W gruncie rzeczy jest to połączenie headsetu z dwoma sensorami badającymi szybkość i kierunek naszej rowerowej przejażdżki. Stworzony prototyp sugeruje bardzo imponujący efekt immersji, oraz możliwość kursowania po różnych mapach, które np. mogłyby w przyszłości reprezentować prawdziwe miejsca ze świata.

Jednak w tym momencie, kiedy oczekujemy jeszcze na sukces kampanii crowdfundingowej Blync, możemy cieszyć się podobnymi rozwiązaniami, jakie zapewnia VZFIT – aplikacja i sprzęt dostosowany do rowerów stacjonarnych. System oferuje tryby treningu, wyścigu i zabawy, łącząc zdrową aktywność z rozrywką i rywalizacją.

Jeżeli jednak cenisz sobie bardziej cel podróży, niż samą drogę, możesz wypróbować aplikacje, które powstały specjalnie z myślą o ciekawych świata globtroterach.

Ich działanie skupia się na zapewnieniu bliskich realnym wizytom w najpiękniejszych miejscach na świecie (i nie tylko). W tym celu deweloperzy wykorzystują wysokiej jakości zdjęcia i filmy, czasami wzbogacone o reżyserowane sceny, które pomagają osiągnąć dodatkowe poczucie obecności w danych lokalizacjach.

Nie wychodząc z domu, możemy dziś odwiedzać najodleglejsze miejsca dzięki Discovery VR i YouVisit, a nawet poczuć przy okazji stan nieważkości dzięki National Geographic.

W czasach pandemii COVID-19 warto pamiętać higienie użytkowania urządzeń VR. Rozważne korzystanie ze sprzętu może uchronić nas przed rozsiewaniem wirusa, na przykład wśród innych użytkowników naszego headsetu.

Najprostszym sposobem, by pozostać bezpiecznym, szczególnie współdzieląc urządzenia VR, jest używanie:

– niealkoholowych, antybakteryjnych chusteczek do czyszczenia twardych powierzchni,
– zwykłych ściereczek do okularów, by czyścić soczewki,
– wymiennych wkładek do gogli dla każdego użytkownika,
– oraz przygotowanych do prania pokrowców na headsety.

Pamiętajmy, by dwa razy sprawdzić czystość tych części sprzętu, których najczęściej dotykamy, wkładając lub zdejmując headset. Równie ważne jest suszenie sprzętu po jego czyszczeniu. Po prostu zostawmy go na stole, czy na szafce i poczekajmy, aż obeschnie, zanim znów zaczniemy z niego korzystać.

To tylko kilka pomysłów, które zmieniają nasze życie podczas pandemii COVID-19. Niezwykle ważne, byśmy w tym czasie szczególnie dbali o siebie, naszą rodzinę oraz przyjaciół. Czy to w domu, w szkole, czy w pracy. 

Jeżeli poszukujesz sprytnych rozwiązań dla swojego przedsiębiorstwa, lub działalności edukacyjnej, możesz skontaktować się z nami. Na co dzień zajmujemy się tworzeniem szkoleń, biznesowych systemów zarządzania oraz aplikacjami dla przemysłu w technologii VR.